Stoły sądowe

No coś takiego – stoły sądowe. Czy w ogóle coś takiego istniało? Co to za dziwadło taki stół sądowy?

Na tak zwanej prowincji sesje sądowe  czyli roki odbywały się zimą na przykład w karczmach sądowych. Rozprawa sądowa w karczmie wydaje się kwestią miłą i pociągającą, a więc do wspomnianej kwestii jeszcze wrócimy, bowiem uwielbiamy karczemną atmosferę i w ogóle wszelkie knajpy.

Natomiast ciężko zapewne było wytrzymać w gospodzie uczestnicząc w jakiejś trudnej rozprawie, przenoszono się więc na dwór i skład sędziowski zasiadał wokół stołu sądowego. Cieszmy się, że kilka takich bardzo starych obiektów zachowało się do naszych czasów, co pokażemy w naszej niewielkiej galeryjce pod tym krótkim tekstem.

Kapliczki pokutne

Tu oglądamy, czytamy niewiele bowiem strona jest poświęcona fotografii, a więc nawet odległa historia jest wizualizowana przy pomocy materiału światłoczułego, a teraz w wyniku czarownej kompozycji pikseli.

Krzyże i kapliczki pokutne były wymagane przez dawne prawo karne jako zadośćuczynienie przez mordercę na rzecz pamięci zabitego i na rzecz jego rodziny. Skazany był do wystawienia kapliczki zobowiązywany przez sąd oprócz orzeczenia kar pieniężnych. W wypadku śmierci skazanego obowiązek przechodził na jego rodzinę. Na tzw. Ziemiach Zachodnich (kto pamięta, że nazywały sie niegdyś Ziemiami Odzyskanymi) zachował się sporo wspomnianych obiektów z różnych czasów. Rozrzut powstawania – od średniowiecza do połowy XIX wieku, tak trwała była ta tradycja karania:

 

 

Uznanie autorstwa tych zdjęć ma miejsce przez uwidocznienie odpowiednich napisów na samych fotografiach.